Biżuteria

Poznaj praktyczne informacje, porady i ciekawostki na temat biżuterii.

Biżuteria męska - interesujące fakty i porady

Biżuteria męska to niewielki wycinek branży jubilerskiej, ale nieodzowny. Panowie też cenią klasyczne lub ekscentryczne ozdoby.

Biżuteria dla prawdziwych dżentelmenów

Powiedzmy sobie jasno: mężczyzna obwieszony złotymi łańcuchami zdobiącymi jego tors i nadgarstki nie najlepiej się kojarzy. Krzykliwa manifestacja stanu posiadania to oznaka złego gustu. Prawdziwa elegancja wymaga od mężczyzny dyskrecji i umiaru. Tak więc współczesny elegant ogranicza się do spinek ze złota bądź srebra w mankietach koszuli, do tego jeszcze dołącza obrączkę (jeśli to osobnik żonaty) i zegarek. Spinka do krawata raczej nie jest zalecana. Źle jest też postrzegany sygnet na palcu. O statusie społecznym i majątkowym świadczy jakość garnituru i krawata, a także zegarek.

Czym dla kobiet jest pierścionek z diamentem, tym dla mężczyzny jest zegarek. Potrafi on wiele powiedzieć o swoim właścicielu. Renomowana marka, nowoczesne technologie, szlachetne materiały nieraz kosztują majątek. To nie musi być zwykły przedmiot użytkowy, nieraz to prawdziwe dzieło sztuki zegarmistrzowskiej i jubilerskiej.

Biżuteria dla ekscentrycznych młodzieńców

Młodzi panowie mogą sobie pozwolić na więcej, jeśli chodzi o ozdoby. Ekscentryczni młodzieńcy przyozdabiają swe ciało metalowymi kolczykami. Sklepy oferują chętnym kolczyki nie tylko do uszu, ale do brwi, języka itd. Dla kilkunastolatków i nieco starszej młodzieży body-piercing to oznaka przynależności do pewnej subkultury młodzieżowej. Niektóre ozdoby jak koraliki, pewnego typu bransolety czy wzory naszyjników są swoistego rodzaju kodem, manifestującym upodobania, poglądy, zainteresowania. Ludzie w tym wieku mają potrzebę wspólnoty z podobnymi do siebie osobnikami.

Czasy, gdy mężczyźni równie chętnie, jak panie, przystrajali się biżuterią, dawno minęły. Jednak w dzisiejszej kulturze jest miejsce na różnorodność, więc gdy dojrzały pan ma ochotę na solidnych rozmiarów złoty łańcuch, niech go nosi. Kto bogatemu zabroni?